Pojęcie” osobistej stylistki”, inaczej personal shopper funkcjonuje na polskim rynku stosunkowo od niedawna. Czy jest istotną odpowiedzią na potrzeby rynku, potrzeby klientek?
Moda na tego typu usługi przyszła jak zwykle z zachodu.
Spotykając na swojej drodze kobiety, które często mają problem ze stworzeniem swojego stylu, doborem fasonów, które ukryją mankamenty sylwetki, nie mam wątpliwości.
Czym zajmuje się twoja osobista stylistka?
Przede wszystkim należy się poznać:) Przeprowadzenie krótkiej rozmowy, a następnie analizy sylwetki, analizy kolorystycznej to punkt wyjścia dalszych działań. Aby móc działać, należy poznać potrzeby, okoliczności, charakter osoby, która pragnie wprowadzić w swoje życie zmiany wizerunku.
Osobista stylistka nie może sugerować się tylko i wyłącznie typem figury. W takim przypadku wiele z nas nosiłaby te same powielane fasony. Dobór stylu determinuje rodzaj twojej pracy, temperament, gust.
Rolą osobistej stylistki, jest także dobór odpowiedniej bielizny. Uwierzcie, często to podstawa, bez której nie możemy iść dalej. Wszak prawidłowo dobrany biustonosz potrafi odjąć nam 1 rozmiar i znacznie podkreślić talię.
Często chodząc z klientkami na zakupy – słyszę: „Ja bym nawet na to nie spojrzała, a wygląda rewelacyjnie!”. I o to chodzi. Osobista stylistka potrafi z obiektywnie spojrzeć na Twoje ciało i dobrać coś zupełnie odmiennego od fasonów, które dominują w Twojej szafie.
Osobiście wychodzę z założenia i jestem o tym przekonana, że kobiety potrzebują zmian. Nie tylko po to, aby podobać się partnerowi, ale by czuć się lepiej ze sobą, i móc łatwiej zaakceptować swoje ciało. A przecież tak często mamy z tym problem!
Tak więc Panie pamiętajcie – zmiany dodają skrzydeł!:)